Już ostatni dzwonek by rozpocząć piernikowe szaleństwo .
Uwielbiam ten czas gdy dom pachnie korzennymi przyprawami ... cynamon , goździki . kardamon ... rozsiewają swój aromat .
Tegoroczne "pierniczenie" rozpoczęłam od skromnych w wyglądzie , ale niezwykle pysznych pierników w kształcie kopytek .
Aromatyczne ciacha oblane kawowym lukrem .
Pamiętam je jeszcze z dzieciństwa , można je było kupić w niemal każdym sklepie . Zazwyczaj kupowało się po kilka sztuk , bo miały tendencję do szybkiego twardnienia .
Te moje są na tę chwilę mięciutkie i puszyste i mam nadzieję ,ze takie pozostaną :)
Składniki :
8 łyżek cukru
pół szklanki wody
szklanka miodu
3 łyżki przyprawy do pierników
5 dkg masła
3 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
2 jajka
3 dkg drożdży
Na lukier :
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
woda
cukier puder
Wykonanie :
Na patelni rozpuścić 5 łyżek cukru do lekkiego zrumienienia , wlać wodę , miód , wsypac reszte cukru i przyprawę , Całość zagotować.
Odstawić do wystygnięcia.
Masło rozpuścić
Mąkę wsypać do miski .
W masie miodowej rozpuścić drożdże , całość wlać do mąki , dodać pozostałe składniki i wymieszać łyżką na jednolite gładkie ciasto.
Odstawić na ok godzinę.
Po tym czasie ciasto wyłożyć na stolnicę , podzielić na 3-4 części , z każdej uformować wałek o średnicy ok 1,5 - 2 cm i pociąć pod skosem na kopytka .
Ułożyć na blaszce zachowując odstępy .
Piec ok 15 min w 180'C
Kawę rozpuścić w 2 łyżkach wrzątku.
Wsypać do miski ok 2 szklanek cukru pudru , wlać kawę i tyle wody aby powstał dość rzadki lukier .
Polać nim wystudzone pierniki .
Przechowywac najlepiej w metalowej puszce lub szklanym słoju.
Smacznego :)
czy w tekturowym pudełku można przechowywać?
OdpowiedzUsuńJa trzymałam w słoju , ale kilka się nie zmieściło i lezały w pudełku plastikowym i tez były ok :)
Usuń