No cóż wakacje już powolutku się kończą ...
Odpoczywaliście ? Podróżowaliście ? Zwiedzaliście ?
Poznawaliście nowe smaki regionalnych kuchni ?
A może ktoś z Was był w Portugalii ?
Ja niestety nie , ale mój syn powróciwszy z tamtych rejonów przywiózł wspomnienie ciastek
. Ponoć tam są dostępne wszędzie i smakują wybornie .
Poszukał , poszperał w internetowych zasobach i znalazł
-. "Mam przepis , robię"
No i są ... tzn były ,bo już zjedliśmy , były pyszne , ponoć smakowały niemal oryginalnie :)
Przyznam ,że bardzo pyszne , chociaż konkretnie słodkie , mimo ,że ilość cukru ciut ograniczyliśmy .
Ciasto francuskie przyjemnie chrupie , masa budyniowo- jajeczna smakuje słodko i kremowo , a lekko skarmelizowany wierzch nadaje charakteru i tego konkretnego smaku , dzięki któremu ciężko nam poprzestać na jednym ciastku .
Inspiracja z bloga (klik)
Składniki :
na 22 ciastka
opakowanie ciasta francuskiego (300g)
1,5 szklanki mleka (325 ml)
pół laski cynamonu
skórka z połowy cytryny ( tylko żółta część , bez białej spodniej błonki)
4 płaskie łyżki mąki
200 ml wody
1 i 1/4 szklanki cukru (280g)
5 żółtek
Wykonanie :
Foremki posmarować dokładnie roztopionym masłem. ( Ja użyłam małych metalowych foremek do babeczek , ale równie dobrze sprawdzą się również te do muffinek czy tartaletek)
Płat ciasta francuskiego rozłożyć i wyciąć z nich krążki .Wylepić nimi foremki.
Wodę z cukrem doprowadzić do wrzenie i gotować 2-3 min .
Do osobnego garnka wlać połowę mleka , dodać cynamon i skórkę cytrynową , zagotować . W pozostałym mleku rozmieszać dokładnie mąkę .Wlać do gotującego mleka i gotować całość ,aż lekko zgęstnieje.
Nadal mieszając wlewać cienkim strumieniem syrop cukrowy (gorący )
W osobnym naczyniu rozetrzeć żółtka (nie ubijać ) i do nich ciągle mieszając wlać gorącą masę jajeczną . Wyjąć cynamon i skórkę z cytryny.
Tak przygotowanym kremem napełnić wylepione ciastem foremki .
Piec 16-17 min w piekarniku nagrzanym do 250'C. Wierzch ciastek powinien się skarmelizować a miejscami wręcz przypiec.
Takie są najpyszniejsze.
Smacznego :)
Ciasto francuskie przyjemnie chrupie , masa budyniowo- jajeczna smakuje słodko i kremowo , a lekko skarmelizowany wierzch nadaje charakteru i tego konkretnego smaku , dzięki któremu ciężko nam poprzestać na jednym ciastku .
Inspiracja z bloga (klik)
Składniki :
na 22 ciastka
opakowanie ciasta francuskiego (300g)
1,5 szklanki mleka (325 ml)
pół laski cynamonu
skórka z połowy cytryny ( tylko żółta część , bez białej spodniej błonki)
4 płaskie łyżki mąki
200 ml wody
1 i 1/4 szklanki cukru (280g)
5 żółtek
Wykonanie :
Foremki posmarować dokładnie roztopionym masłem. ( Ja użyłam małych metalowych foremek do babeczek , ale równie dobrze sprawdzą się również te do muffinek czy tartaletek)
Płat ciasta francuskiego rozłożyć i wyciąć z nich krążki .Wylepić nimi foremki.
Wodę z cukrem doprowadzić do wrzenie i gotować 2-3 min .
Do osobnego garnka wlać połowę mleka , dodać cynamon i skórkę cytrynową , zagotować . W pozostałym mleku rozmieszać dokładnie mąkę .Wlać do gotującego mleka i gotować całość ,aż lekko zgęstnieje.
Nadal mieszając wlewać cienkim strumieniem syrop cukrowy (gorący )
W osobnym naczyniu rozetrzeć żółtka (nie ubijać ) i do nich ciągle mieszając wlać gorącą masę jajeczną . Wyjąć cynamon i skórkę z cytryny.
Tak przygotowanym kremem napełnić wylepione ciastem foremki .
Piec 16-17 min w piekarniku nagrzanym do 250'C. Wierzch ciastek powinien się skarmelizować a miejscami wręcz przypiec.
Takie są najpyszniejsze.
Smacznego :)