Serniki uwielbiam ... maliny kocham miłością wielką ...
Zatem ich połączenia musiało dać w efekcie coś wyśmienitego.
Sernik ten piekłam już kilkakrotnie , ale jakoś nigdy nie zdążyłam zrobić fotek i wrzucić tu przepis .
Pyszny kremowy sernik , delikatnie słodki ,z posmakiem białej czekolady .... do tego spód ciasteczkowy z dodatkiem kakao i wieńczące dzieło kwaskowate maliny ....
Skuście się koniecznie , bo naprawdę warto.
Składniki :
Spód:
120 g ciastek (kruche, biszkopty, maślane)
40 g roztopionego masła
czubata łyżeczka gorzkiego kakao
Masa serowa:
600 g sera na sernik (u mnie wiaderkowy )
pół szklanki cukru (110g)
1 duże jajko
Czubata łyżka budyniu waniliowego - proszku. (ok pół opakowania czyli 20g)
1/4 szklanki (60ml) śmietany 30%
130 g białej czekolady
2-3 garści malin ( ja korzystałam z mrożonych)
50 g białej czekolady na polewę
Wykonanie :
Ciastka , masło i kakao zmiksować aż do otrzymania konsystencji mokrego piasku.
Masę wsypać do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy ( u mnie średnica 22cm)
Wklepać w dno i schłodzić ok pół godziny w lodówce.
Śmietanę doprowadzić do wrzenia i zalać nią połamaną czekoladę. Odstawić na dwie minuty . Wymieszać i zostawić do lekkiego przestudzenia.
Ser , cukier , jajko i proszek budyniowy zmiksować tylko do czasu połączenia składników , wlać czekoladę i wymieszać.
Tak przygotowaną masę serowa wlać na ciasteczkowy spód.
Posypać po wierzchu malinami.
Piekarnik nagrzać do temp.170'C a na jego dnie postawić naczynie z wodą , która zapewni wilgoć w piekarniku.
Wstawić tortownicę na środkową półkę piekarnika i piec 1 godziny i 15 min.
Po tym czasie wyłączyć piekarnik , ale nie otwierać drzwiczek. Pozostawiamy w nim sernik do wystudzenia a nastepnie najlepiej całą noc schładzamy go w lodówce.
Przed podaniem dekorujemy sernik roztopioną białą czekoladą .
Smacznego :)