Moja przygoda z pieczeniem domowego chleba rozpoczęła się kilka miesęcy temu ...
Pewnego dnia natknęłam sie na internecie na taką oto stronę
I zaczęło się . :)
wertowanie kolejnych stron z przepisami na pieczywo , porównywanie , przeliczanie , kombinowanie , próbowanie ....
I kiedy już wydawało mi się ,że znalazłam taki , który zadowala mnie w 100% znów pojawiał się kolejny i kolejny ...
Początkowo wyrastanie ciasta wspomagałam poza zakwasem również odrobiną drożdży , ale nie to było moim celem ,,, chciałam miec naturalny chleb , bez dodatkowych ulepszaczy ...
No i chyba już Go mam
Ten z dzisiejszego przepisu piekłam już po raz kolejny i za każdym razem się uśmiecham wyjmując bochen z piekarnika :)
Przepis pochodzi z TEJ strony
Jedyną zmianą jest u mnie nieco dłuższy czas pieczenia , a do piekarnika wstawiam pojemnik z wodą .
Smacznego :)