Pozostajemy w temacie dyni. :)
Miałam jeszcze sporo puree dyniowego i trzeba było go wykorzystać.
I tak oto powstała dzisiejsza rolada .
Składniki :
Biszkopt :
3 jajka
pół szklanki cukru
pół szklanki maki
pół łyżeczki proszku do pieczenia
czubata łyżeczka przyprawy do ciasteczek korzennych lub do piernika
łyżka oleju.
Mus dyniowy :
300 ml śmietany 30 %
2 szklanki musu dyniowego
3 łyżki cukru pudru
4 łyżeczki żelatyny
1 łyżka soku z cytryny
Wykonanie :
Jajka rozbić oddzielając białka od żółtek
Białka ubić na sztywno, dodawać porcjami cukier. Następnie dodać po jednym żółtku , olej i jeszcze chwile ucierać.
Wsypać suche składniki i delikatnie wymieszać łyżką.
Rozsmarować ciasto cienką warstwą na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
piec ok 12 min w 170'C.
Czystą ściereczkę rozłożyć i opruszyć cukrem pudrem , na niej położyć upieczony , gorący biszkopt , usunąć papier do pieczenia.
Ciasto zwinąć dość ciasno wraz ze ściereczką . Odłożyć do wystudzenia.
Śmietanę ubić na sztywno , dosypując cukier.
Dodać puree dyniowe.
żelatynę zalać odrobiną wody i sokiem z cytryny.
Gdy napęcznieje rozpuścić ją trzymając szklankę nad goracą wodą.
Dodać do masy śmietanowej.
Wstawić na ok pół godziny do lodówki .
Po tym czasie biszkopt położyć na folii aluminiowej , rozwinąć , posmarować stężałym musem i zawinąć w roladę .
Owinąć szczelnie folią .
Wstawić do lodówki , najlepiej na całą noc.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję drogi Gościu za odwiedziny na moim blogu . Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz tu kilka słów ;)