Wczoraj była niezwykła sobota dla wszystkich kibiców sportów zimowych :)
ZŁOTA SOBOTA !!!
Dwa takie cudne krążki wywalczyli Polacy
- Zbigniew Bródka i Kamil Stoch
Ależ to były emocje...
A dokładnie pomiędzy jednym złotem a drugim powstał u mnie sernik w kolorze i smaku pomarańczowym .
(troszkę się w to złoto wpasowałam ;) )
Składniki :
Spód :
200 g herbatników
100 g masła
80 g czekolady gorzkiej
1 łyżeczka kakao
Masa serowa :
1kg sera na sernik (u mnie taki w wiadereczku )
250 ml gęstego naturalnego jogurtu greckiego
4 jajka
1 szklanka cukru
1 budyń śmietankowy (dopiero po fakcie pomyślałam ,ze fajnie by pasował pomarańczowy , wzmocnił by jeszcze ten smak )
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
2 pomarańcze
Wierzch :
1 szklanka kwaśniej gęstej śmietany
3 czubate łyżki dżemu pomarańczowego.
Wykonanie :
Herbatniki skruszyć .
Masło z czekolada i kakao rozpuścić
Połączyć z ciastkami.
Wysypać na dno formy , delikatnie docisnąć.
U mnie tortownica i średnicy 28 cm.
Z pomarańczy zetrzeć na grubej tarce skórkę , uważając aby jak najmniej było białej spodniej warstwy,
Z 1,5 pomarańczy wycisnąć sok.
Jajka wymieszać z cukrem , ale nie ubijać .
Dodać pozostałe składniki i połączyć bez długiego ucierania.
Im mniej napowietrzona masa tym ciasto mniej opadnie po upieczeniu.
Masę wylać na przygotowany spód.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170'C
Piec ok 60 -70 min .
Po tym czasie wysunąć delikatnie sernik i polać po wierzchu śmietaną zmieszaną z dżemem pomarańczowym
Wstawić znów do piekarnika na ok 10 min w temperaturze 130'C
Po tym czasie wyłączyć piekarnik , otworzyć drzwiczki ale sernik nadal tam pozostawić.
Gdy przestygnie schładzać jeszcze przez kilka godzin w lodówce.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję drogi Gościu za odwiedziny na moim blogu . Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz tu kilka słów ;)