Wprawdzie Święta dopiero za trzy tygodnie , ale skoro naszła mnie dziś ochota na drożdżowca to pomyślałam ,że wejdę już troszkę w klimat Wielkiej Nocy i sporządzę babę .
Wyrosła pięknie , dorodna .
Solidna porcja smakowitości..
Dodatkiem maślanki sprawia ,ze ciasto jest wilgotne , niezwykle puszyste i zapewne dłużej pozostanie świeże .
A jako ,że taka baba wielkanocna nie może się obejść bez bakali dlatego tez napakowałam swoje ciasto solidną porcją tych dobroci i wzbogaciłam o cytrynowa nutę .
Składniki :
3 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
2 jajka
150 g rozpuszczonego masła
3/4 szklanki lekko podgrzanej maślanki
( można ją też zastąpić jogurtem naturalnym )
szczypta soli
skórka otarta z jednej cytryny
sok z połowy cytryny
ok 250 - 300 g różnych bakalii
( u mnie rodzynki i mieszane skórki kandyzowane )
Ponadto na zaczyn :
3 łyżeczki mąki
2 łyżeczki cukru
4 dkg drożdży świeżych
ok 3 łyżek letniej wody.
Wykonanie :
Wszystkie składniki na zaczyn rozetrzeć razem i odstawić aż całość podwoi swoją objętość
Do dużej miski wsypać mąkę , cukier , sól .
Wbić jajka , wlać maślankę i cały zaczyn.
Wymieszać , Wlać masło i całość wyrabiać hakami miksera ok 1 min . Ciasto jest dość luźne , ale takie właśnie ma być , nie należy dosypywać mąki .
Miskę przykryć i odstawić aż ciasto podwoi swoją objętość .
Teraz należy dodać bakalie , sok i skórkę z cytryny i znów wyrobić ciasto . Przełożyć je do babkowej blachy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
Ciasto powinno sięgać maksymalnie do połowy formy .
Odstawić do czasu az ciasto wyrośnie do 3/4 formy.
Piekarnik nagrzać do 220'C ,Wstawić blachę z ciastem i zmniejszyć temperaturę do 190'C
Piec ok 50 min . sprawdzić patyczkiem czy ciasto w środku jest suche.
Wystudzić
Udekorować wg uznania .
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję drogi Gościu za odwiedziny na moim blogu . Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz tu kilka słów ;)