Ten drożdżowiec gości już u mnie po raz n-ty ... Ale tak szybko zazwyczaj znikał ,ze nie było okazji na zrobienie zdjęć ...
Tym razem się udało.
A dlaczego leniwiec ???
Wykonanie tego ciasta wymaga od nas minimalnego wysiłku . Dlatego możemy go przygotować nawet wtedy gdy mamy ochotę na coś słodkiego, a nie specjalnie chce nam się siedzieć w kuchni .
Minimum pracy - maksimum smaku drożdżowego ciasta.
Jest wyjątkowo puszyste , pięknie wyrasta no i jak już pisałam -szybko znika .
Składniki :
4 szklanki mąki
10 dkg drożdży
1 szklanka cukru
3/4 szklanki ciepłego mleka
4 lekko roztrzepane jajka
1 szklanka oleju
szczypta soli
oraz do wyboru :
20 dkg rodzynek
skórka pomarańczowa lub cytrynowa
esencja waniliowa
suszone owoce
owoce świeże.
Kruszonka :
1/4 kostki masła
1/2 szklanki cukru
1 szklanka mąki
Wykonanie :
Do dużej miski wsypać jedną szklankę mąki . Na nią pokruszyć drożdże ,wsypać cukier, wlać mleko , jajka , olej . Zasypać pozostałymi 3 szklankami mąki , dodać sól.
Nie mieszamy !!!
Całość odstawić w ciepłe miejsce na ok 3 godziny
Po tym czasie dodajemy do ciasta nasze dobroci .
(rodzynki i suszone owoce wcześniej należy namoczyć i obtoczyć w mące )
Ja tym razem dodałam skórkę pomarańczową i rodzynki.
Całość mieszamy drewnianą łyżką. Ciasto jest dość luźne.
Wykładamy do blaszki , mniej więcej do połowy wysokości .
Przygotowujemy kruszonkę umieszczając wszystkie składniki w misce . Rozcieramy palcami aż wszystkie skłądniki sie połączą.
Posypujemy nią ciasto w formie.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 170'C . pieczemy ok 45 -50 min . Najlepiej sprawdzić drewnianym patyczkiem czy ciasto w środku się do niego nie klei , a wówczas jest gotowe .
Smacznego :)
Inspiracja pochodzi z tego bloga (klik)
Biegnę do kuchni piec 😊
OdpowiedzUsuń