To ,że warzywa nadają się świetnie do słodkich wypieków wiadomo od dawna .
Marchew , dynia , buraki , cukinia a nawet nasze poczciwe ziemniaki znajdują swoje miejsce w deserach.
I właśnie z tymi ostatnimi upiekłam dziś drożdżową babę.
Ziemniaki po upieczeniu nie są wyczuwalne , a nadają babce odpowiedniej wilgotności . dzięki temu dłużej pozostaje świeża.
Składniki :
200 g rozgniecionych na purre ziemniaków (ok 3- 4 średniej wielkości )
pół szklanki letniego mleka
szklanka (220g ) cukru
4 żółtka
2,5 ( 420g ) szklanki mąki + 1 łyżka do obtoczenia bakali
1 łyżka maki ziemniaczanej
cukier waniliowy -1 op
pół kostki (125g) stopionego masła
1 szklanka dowolnych bakali ( u mnie suszone morele , suszona żurawina i skórka pomarańczowa )
Wykonanie :
Bakalie namoczyć w ciepłej wodzie lub w rumie .Te większe pokroic na mniejsze kawałki.
Drożdże wkruszyć do letniego mleka , dodać 2 łyżki cukru i 2 łyżki mąki. wymieszać i odstawić na kilka minut ,aż drożdże zaczną pracować.
Żółtka utrzeć z resztą cukru na kogel mogel.
Do miski wsypać mąki, cukier waniliowy , dodać do niej zaczyn drożdżowy i żółtka i wyrabiać ciasto ok 2-3 min ( użyłam haków miksera )
Dolać chłodne masło i wyrabiać aż ciasto będzie gładkie, i zacznie odchodzić od ścianek miski.
Bakalie odcisnąć z wody , osuszyć i wymieszać z łyżką mąki.
Dodać je do ciasta i wymieszać.
U mnie początkowo ciasto było oporne i nie chciało rosnąć ale po jakimś czasie ruszyło pięknie w górę.
Wyłożyć ciasto do formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułka tartą.
Wstawić do zimnego piekarnika i nastawić pieczenia na 170'C
Piec ok 45 min , Sprawdzić patyczkiem czy ciasto już jest gotowe. ( patyczek wbity w cisto po wyjęciu będzie suchy )
Po wystudzeniu cisto można polukrować lub obsypać cukrem pudrem
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję drogi Gościu za odwiedziny na moim blogu . Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz tu kilka słów ;)