Zazwyczaj po tłustoczwartkowych wypiekach zostaje mi w lodówce zapas białek.
I wtedy szukam pomysłów na ich wykorzystanie.
Najpopularniejszy rzecz jasna to bezy .
Ale tym razem coś innego.
Bardzo proste ciasto , a niezwykle smaczne ,
Delikatne , puszyste ...
U mnie o smaku cytrynowym , bo taki lubię , ale z powodzeniem może byc pomarańczowe , waniliowe czy migdałowe .
Wypróbujcie , bo naprawdę warto.
Składniki :
6 białek z dużych jaj
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki przennej
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
pół kostki masła.
1 cytryna
Wykonanie :
Masło stopić i wystudzić.
Z cytryny zetrzeć skórkę i wycisnąć sok .
Białka ubić na sztywną pianę , pod koniec ubijania dodawać partiami cukier,
Dodac przesianą mąkę i proszek do pieczenia.
Wymieszać delikatnie.
Wlać masło , sok z cytryny i wsypać otartą skórkę cytrynową.
Połaczyć wszystko na jednolita masę.
Piec ok 40 min w 180'C
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję drogi Gościu za odwiedziny na moim blogu . Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz tu kilka słów ;)