Kilka dni temu mąż sprezentował mi foremkę do ciasteczek ...
hmmm
Pomyślałam , w jakim celu ???
Foremka podobna do tej na muffinki ,ale z płytszymi otworami.
No ,ale skoro już jest to musiałam ją przetestować .
Na początek powstały zwykłe delikatne ciasteczka biszkoptowe.
Idealne do popołudniowej kawy .
Ale ,żeby nie było tak całkiem nudno urozmaiciłam je różnymi dodatkami.
I tak powstały
- biszkopty bez dodatków
- biszkopty z kawałkiem czekolady
- biszkopty z wiórkami kokosowymi
- biszkopty czekoladowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję drogi Gościu za odwiedziny na moim blogu . Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz tu kilka słów ;)