piątek, 25 sierpnia 2017

Pasteis de Nata - portugalskie ciastka.

No cóż wakacje już powolutku się kończą  ... 
Odpoczywaliście ? Podróżowaliście ?  Zwiedzaliście  ?
Poznawaliście nowe smaki regionalnych kuchni ?
A może ktoś z Was był w Portugalii ?
Ja niestety nie  , ale mój syn powróciwszy z tamtych rejonów przywiózł wspomnienie ciastek 
. Ponoć tam są dostępne wszędzie i smakują wybornie  . 
Poszukał , poszperał w internetowych zasobach i znalazł 
-. "Mam przepis , robię"
 - "Szymek przyjedź zrobimy razem"  :)


No i są ... tzn były ,bo już zjedliśmy  , były pyszne  , ponoć  smakowały niemal oryginalnie :)
Przyznam ,że bardzo pyszne , chociaż konkretnie słodkie  , mimo ,że ilość cukru ciut ograniczyliśmy .
Ciasto francuskie przyjemnie chrupie  , masa budyniowo- jajeczna smakuje słodko i kremowo  , a lekko skarmelizowany wierzch  nadaje charakteru i tego  konkretnego smaku , dzięki któremu ciężko nam poprzestać na jednym ciastku .

Inspiracja z bloga  (klik)

Składniki :
na 22 ciastka

opakowanie ciasta francuskiego (300g)

1,5 szklanki mleka (325 ml)
pół laski cynamonu
skórka z połowy cytryny ( tylko żółta część , bez białej spodniej błonki)
4 płaskie łyżki mąki
200 ml wody
1 i 1/4 szklanki cukru (280g)
5 żółtek

Wykonanie :

Foremki  posmarować dokładnie roztopionym masłem. ( Ja użyłam małych metalowych foremek  do babeczek , ale równie dobrze sprawdzą się również te do muffinek czy tartaletek)  

Płat ciasta francuskiego rozłożyć i wyciąć z nich krążki  .Wylepić nimi foremki.

Wodę z cukrem  doprowadzić do wrzenie i gotować 2-3 min .
Do osobnego garnka wlać połowę mleka , dodać cynamon i skórkę cytrynową , zagotować . W pozostałym mleku rozmieszać dokładnie mąkę .Wlać do gotującego mleka i gotować całość ,aż lekko zgęstnieje.
Nadal mieszając wlewać cienkim strumieniem syrop cukrowy (gorący )
W osobnym naczyniu rozetrzeć żółtka (nie ubijać )  i do nich ciągle mieszając wlać gorącą masę jajeczną . Wyjąć cynamon i skórkę z cytryny.
Tak przygotowanym kremem napełnić wylepione ciastem foremki .
Piec 16-17 min w piekarniku nagrzanym do 250'C. Wierzch ciastek powinien się skarmelizować a miejscami wręcz przypiec.
Takie są najpyszniejsze.



Smacznego :)







1 komentarz:

  1. I właśnie to jest cudowne w gotowaniu - smakiem można przywołać wspaniałe wspomnienia :) Piękne ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję drogi Gościu za odwiedziny na moim blogu . Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz tu kilka słów ;)

Wydrukuj Przepis